Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Niby zwykły romantyczny anime może się wydawać z początku pozbawiony sensu. Bo niby jak można zgodzić się na małżeństwo z osobą, którą pierwszy raz widzi się na oczy. Tak właśnie myślałem po obejrzanym pierwszym odcinku. Z drugiej zadziwiające jest że Nasu usiłował odnaleźć Tsukasie przez 2 lata ich rozłąki, a jego uczucia nie ustały nawet na chwilę. Może się wydawać, że to anime nie ma logicznego wyjaśnienia tych zdarzeń bo żeby wziąć z kimś ślub, trzeba darzyć drugą osobę miłością, a przede wszystkim trzeba poświęcić odpowiednią ilość czasu na pielęgnowanie związku i poznanie tej osoby. Gdyż ta decyzja jest składana przysięgą, jak to powiedziała Tsukasia przed „ołtarzem, Bogiem a może nawet i całym wszechświatem”.
A odnośnie cytatów bardzo spodobała mi się jeszcze jedna myśl, gdyż anime poruszało bardzo poważne tematy na temat miłości i zawarcia małżeństwa przez ludzi. Tsukasia wtedy wspomniała w trakcie rozmowy z Nasą:
,,Życie ludzkie nie jest wieczne i nie ważne jest to, ile osiągniesz i zarobisz, nawet to czy zapamiętają Twoje imię, każdy wkońcu odchodzi. Czasem przez choroby, rany, wojny, a może przez wypadki. Jak Ci się poszczęści to dożywasz setki ale umierasz ze starości. Nie możesz nic z tym zrobić, pomimo chęci, wszystko, co ma swój początek ma też swój koniec. I właśnie dlatego ludzie chcą wierzyć, że jak miną ich dni, to ich miłość będzie trwała wiecznie. Nawet te ulotne jak topiące się płatki śniegu na Ziemii, czy te niewidoczne jak szeptana modlitwa. Ludzie chcą czegoś, co nigdy nie przepadnie, dlatego z małżeństwem wiążą się obietnice”.
A wy co byście odpowiedzieli jakbyście zostali zapytani.. dlaczego ludzie się pobierają? Możecie sobie sami na to pytanie odpowiedzieć.
Odnośnie odczuć osobistych to , z początku nie chciałem oglądać tej produkcji po pierwszym odcinku, jednak dałem temu szansę i szczerze się nie zawiodłem. W tej produkcji mieliśmy wiele zabawnych i wesołych chwil. Szczerej relacji pomiędzy Nasu a Tsukasia. Ciekawe w tym wszystkim było jak bohaterowie byli w stanie się ze sobą tak dobrze dogadywać. Jakby znali się od bardzo dawna, mimo że dopiero się poznawali. To tak jakby się odnalazło bratnią duszę.
W tym wszystkim co usiłuje wam powiedzieć jest to że nie ważne jak bezsensownie może być napisany scenariusz i jakby nie był logiczny, chodzi o sam przekaz. Wartości, których człowiek może wysunąć po obejrzanym materiale. W takich chwilach można poddać się refleksji i pomyśleć na temat różnych rzeczy. Za takie rzeczy kocham anime ponieważ anime potrafią nam pokazać wartości, których szkoła nie jest w stanie nauczyć, (a w skrajnych przypadkach może się zdarzyć że nawet rodzice, jeśli nie poświęcają uwagi). Pomimo że kreska może wydawać się stworzona dla dzieci, ludzie momentami krytykują że anime jest straszne dziecinne, że tam postacie krzyczą, to zależy co się ogląda bo gatunków jest sporo, a każdy może znaleźć coś dla siebie. Jednak chodzi o to że anime jest w stanie też na swój sposób nas ukształtować i przekazać wartości których bliska osoba może nie być w stanie zrobić.
Może świat wydawać się okrutny i może ktoś powiedzieć że taka miłość jak w tym anime nie istnieje. Może te osoby mają rację, a może nie. Jednak, ja chcę wierzyć że miłość istnieje, w tym ta wieczna. Dlatego każdy musi pracować na swój sukces, pracować nad swoim szczęściem, a myślę że z czasem trafi się osoba, za którą będziesz w stanie zrobić wszystko.
Trochę odbiegłem na rożne tematy, jednak po obejrzeniu Tonikaku zacząłem o ty wszystkim myśleć co też chciałem wam przekazać.
Na sam koniec chciałbym podziękować tłumaczom za przetłumaczenie anime i za możliwość jego obejrzenia.
A jeśli dotrwałeś do tego momentu to chce wam życzyć samej pozytywnej energii i szczerej miłości. Dbajcie o siebie.